Dwie kotki Whisky i Malibu szukają domu pełnego miłości Prośba o pomoc w Rybnik

Szukamy nowego domu dla naszych dwóch kocich towarzyszek - Whisky i Malibu

Kotki żyły z nami przez 11 lat. Są bardzo towarzyskie i przyjacielskie - uwielbiają mieć towarzystwo człowieka, wszelkie pieszczoty, branie na ręce i oczywiście mokrą karmę :)

Opisuję sytuację, w której się znalazły - niestety nie da się tego napisać w kilku słowach więc będzie to dłuższa historia.

Kotki przez większą część swojego radosnego życia żyły z nami w mieszkaniu. Zawsze miały w zanadrzu bardzo dużą ilość naszej miłości, empatii i czułości. Niecałe 9 miesięcy przyszedł na świat nasz mały synek Janek. Janek uwielbiał towarzystwo kotków zresztą z wzajemnością. Byliśmy przeszczęśliwi, że będzie się wychowywać w towarzystwie zwierząt. W okolicach jego 3 miesiąca zaczęły się jego pierwsze problemy skórne - najpierw na karku, potem na policzkach a finalnie w zasadzie na całym ciele. Dochodziło do sytuacji, w której Janek miał wręcz wypalony ślad na klatce piersiowej który zdarzało mu się drapać do krwi. Pojechaliśmy do alergologa i okazało się, że ma kilka różnych alergii, w tym niestety na kotki :(

Whiski i Malibu w trybie bardzo pilnym trafiły do innego domu, który mieliśmy bardzo pod ręką = do mieszkania mojego Teścia, który również jest "kociarzem" i miał w tamtym momencie u siebie już 4 inne kotki.

Niestety koty od początku nie umiały się ze sobą porozumieć. Cały czas ze sobą walczą o terytorium (nasze wcześniej miały całe mieszkanie dla siebie), warczą na siebie i ogólnie jest gęsta atmosfera między nimi. Whisky teraz całkowicie się wycofała jest zamknięta, smutna, nie umie się odnaleźć w tym miejscu i siedzi całymi dniami w zasadzie w jednym pomieszczeniu na komodzie ;( Do tego cała ta sytuacja spowodowała, że straciła na wadze około 500 gram.. Ostatnio walka o terytorium przeszła na wyższy poziom i koty zaczęły znaczyć swoje miejsca moczem..

Dlatego jesteśmy zmuszeni w miarę jak najszybciej znaleźć im nowy dom tym razem bez innych zwierząt tak żeby mogły odpocząć od ostatnich perypetii.

Najważniejsze jest jednak to, że kotki potrzebują domu z dużą doza miłości i takiego właśnie dla nich szukamy :)

Prosimy o kontakt osoby zainteresowane.

Do usłyszenia!