Pałac (ruiny) i park w Górach Sowich, darmowe ciepło i prąd w Ostroszowice

Wyobraź siebie w roli posiadacza starego zamczyska. Oglądałeś z zazdrością ruiny zamku Horeszków w Panu Tadeuszu Wajdy a siebie podobnego do Gerwazego lub Hrabiego? A może wolałbyś być następcą Legraina w Człowieku z tatuażem? Nie musisz być potomkiem Czartoryskich albo Potockich, którzy mieli w swoich dobrach romantyczne ruiny zamkowe albo świątynie dumania, gdzie przy blasku księżyca wygłaszali swym nadobnym kochankom erotyki. A może jesteś pasjonatem przekazów na temat ukrycia słynnego złota wrocławskiego? A przecież i do tego miejsca może prowadzić sieć podziemnych korytarzy kompleksu Riese z magazynami Wunderwaffe. Tutaj jest to w Twoim zasięgu, możliwe taniej niż myślisz i bez udziału Louisa de Funèsa czy innych komediantów. To grodziszcze było kiedyś siedzibą potężnego rodu magnackiego Dolnego Śląska. Baron Heinrich Leopold von Seherr Thoss w 1789 roku otrzymał Order Orła Białego od ostatniego króla Polski. W 1945 roku wojska sowieckie podpaliły pałac. Po dokonanych wtedy zabiegach naprawczych obiekt spełniał funkcje kulturalne miejscowej ludności do początku lat 70-tych, kiedy z racji groźby katastrofy budowlanej zaprzestano jego użytkowania. Pamiętajmy, że dla komunistów polskich był to przykład wrogiej kultury kapitalistycznej i w dodatku teutońskiej! Obecnie jako trwała ruina wraz z parkiem wpisana na listę zabytków województwa dolnośląskiego. A Ty masz szansę stać się powszechnie szanowanym Mecenasem sztuki. Tym większym będziesz się legitymował sukcesem, że część gotycko-renesansowa po odgruzowaniu wymaga niewiele wysiłku, aby w niej zamieszkać- parkiety, farba i już (to oczywiście wersja bardzo minimalistyczna) . Btw: wykonanie prac zabezpieczających w pałacu i parku, otwiera szanse na zbudowanie nad jeziorkiem "skromnego" Domku ogrodnika, Rybaczówki, bo i jeziorko można będzie pozyskać. To obiecywali samorządowcy, czyli poprzedni sprzedawca kilkanaście lat temu, a ponoć istnieje ciągłość władzy... No i wreszcie, aby unikać licznych tzw.głupich pytań (chociaż ja uważam, że są tylko głupie odpowiedzi), dlaczego tak tanio, skoro w tak atrakcyjnej lokalizacji ziemia budowlana chodzi tam po 150 zł za mkw? Odpowiedź bardzo prosta: chociaż tam nie ma ukrytej wady prawnej czy jakiejś klątwy, to najpierw trzeba pokazać, że się jest poważnym inwestorem, któremu zależy na dobrach wyższego rzędu, czyli trzeba trochę zainwestować intelektu, czasu i pieniędzy, aby potem cieszyć się z posiadania wartości dodanej...
A teraz appendix (dla zainteresowanych):
1. lokalizacja
- u podnóża Gór Sowich, w miejscu o dużym potencjale turystycznym (to w Górach Sowich ponoć rozpoczęła się epoka nowoczesnego turyzmu w wykonaniu Hohenzollernów na Zamku Grodno w Zagórzu, a na Wielkiej Sowie wieżę Bismarcka, to tutaj nasi ambasadorowie wejścia do UE wybudowali kompleks Olbrzym-Riese i, z opowieści miejscowych, jeden
z tuneli prowadził kolej z Walimia przez Jodłownik do Ostroszowic, a więc i złoto wrocławskie może jest tutaj ukryte, wreszcie obok przebiegała granica księstwa Ziębickiego i Świdnickiego,
-w bezpośrednim sąsiedztwie centrum dużej wsi Ostroszowice a z uwagi na jej charakterystyczny układ wschód-zachód, nie zakłóca osi widokowej na góry a za płotem sąsiaduje z jeziorkiem, który stanowi dopełnienie kompleksu, ceny metra kwadratowego w tej okolicy kształtują się między 50 a 150 złotych, z naciskiem na górę widełek, gdyż widać wokół inwestycje Gminy a to daje wartość ziemi bez ograniczeń prawnych na poziomie 2,5mln zł,
2. wymogi konserwatorskie
-nie są one wysokie, gdyż pałac został wpisany do rejestru jako trwała ruina i WKZ poza pracami zabezpieczającymi oraz rozbiórkowymi do postaci niezagrażającej życiu wałęsających się po obiekcie dzieciaków, porządkowymi w parku, nie stwarza problemów. Każde wyjście ponad te minima będzie skutkować pozytywną opinią i pozyskaniem opinii Mecenasa Sztuki (ja tylko trochę się śmieję na ten tekst). Wyobrażam sobie taki etap pośredni udostępnienia obiektu dla gości, gdy wyrównujemy zewnętrzny mur do wysokości np.3,5 metra, a w narożach pozostawiamy zarysy starych baszt z wyremontowaniem kompletnym najstarszego zachodniego skrzydła o charakterze gotycko-renesansowym. W ten sposób uzyskujemy formę Palazzo in fortezza. Pozbawiony ścian wewnętrznych środek można przykryć tymczasowo dachem namiotu a więc nie naruszamy ograniczeń konserwatorskich, a to stwarza możliwości świadczenia w miesiącach letnich usług gastronomiczno-rozrywkowych.
3. Jeziorko to rezerwuar darmowej energii i ciepła, wystarczy zatopić kolektor...
4.działka znajduje się w granicy strefy ochrony konserwatorskiej- ścisłej, oznaczona symbolem ZL 2.01-tereny lasów,dla których obowiązują następujące ustalenia:
1) przeznaczenie podstawowe: grunty leśne- ruiny pałacu i ....
2) przeznaczenie uzupełniające: nie dopuszcza się;
3) wskaźniki oraz zasady zagospodarowania terenu: należy zachować i konserwować elementy historycznej zabudowy.