Szukamy chaty. Pokochaj nas w Opole

Edit:

Odjerzdżamy dziś (27.06.2023) do południa.. a one z nami.. z powrotem na smutne Podlasie.. może ktoś pokocha.. jeśli serce zabiło Ci mocniej, zadzwoń
Braciszkowie mają pół roku, są zaszczepieni, zaczipowani. Nie wielkich rozmiarów.
Podrzucimy gdzie trzeba w śląskim, opolskim, łódzkim czy mazowieckim.
Obowiązuje umowa adopcyjna.

____

Drogie ciocie i drodzy wujkowie.
Tu Axel i Diego, półroczne szczeniaczki. Przejechaliśmy praktycznie całą Polskę z Podlasia, gdzie niebo dla bezdomniaków zawsze jest szare i smutne, na piękny Śląsk z nadzeją....
Z nadzieją na nowe, lepsze życie. Pewna ciocia obiecała naszej mamie dla nas domowy tymczas... Gdy dojezdzaliśmy ma śląsk do mamy zadzwonił telefon i posmutniała. Ta ciocia powiedziała, że jednak nas nie weźmie, ale może załatwić miejsce w schronisku. Mama się popłakała, bo przecież nie po to nas ratowała z lasu, żeby teraz zamknąc za kratami :(
Mama powiedziała, że jak będzie trzeba to wrócimy z nią na podlasie, ale wolelibyśmy znaleźć tu dom lub chociaż tymczas.
Kochani ciocie i wujkowie. Szukamy pilnie chaty tymczasowej lub stałej. Mamy po 5 miesiecy. Jesteśmy 2 grzecznych braci, ciągle uczymy się życia. Obecnie jesteśmy w Rybniku. Wyjazd max jutro rano.
Szukamy miejsc na całym śląsku, mama nas podrzuci gdzie trzeba.
Pomożecie ?
Bardzo na Was liczymy
Axel i Diego.