Dymek, kotek po przejściach, szuka swojego człowieka w Nowy Dwór Mazowiecki

Dymek szuka swojego człowieka. Czy ktoś da szansę statecznemu kocurowi, który w swoim życiu już dużo przeszedł? Teraz jest mu potrzebny spokój i miłość człowieka.

To ok. 10-letni kocurek, którego kiedyś skrzywdził człowiek. Wyrzucił go z domu. Dymek błąkał się, aż trafił do stada wolno żyjących kotów na ul. Obrońców Modlina w Modlinie Twierdzy. I tam sobie żył. Niestety w pewnym momencie przestał jeść. Okazało się, że jego zęby to tragedia. Rozkładające się korzenie, ropa, wszystkie zęby do usunięcia. W badaniach krwi wyszły podwyższone parametry nerkowe, test FIV/FELV ujemny. Dymek spędził ponad dwa tygodnie w lecznicy. Kroplówki, leki, operacja, badania. Był bardzo dzielny, zupełnie bezproblemowy.

Teraz to zupełnie inny kot, zdrowy, parametry nerkowe w normie, bardzo ładnie je, nic go nie boli, brak uzębienia w niczym mu nie przeszkadza.

Dymek jest cudownym, spokojnym miziakiem, bardzo pro ludzki, tuli się, ociera o nogi, mruczy. Uwielbia leżeć na parapecie, przy ciepłym kaloryferze. Lubi drapanie za uchem. Ma piękne dymne umaszczenie. Kuweta opanowana w 100%. Jest wykastrowany, został odrobaczony, na dniach zostanie zaszczepiony, posiada książeczkę zdrowia. Dobrze dogaduje się z innymi kotami.

Dzięki zabiegowi może żyć jeszcze bardzo długo, w cieple, z pełną michą. Potrzebuje tylko człowieka o cudownym serduchu.

Kotek przebywa w DT Nowym Dworze Mazowieckim. Szukamy domu bezpiecznego i niewychodzącego. W razie potrzeby zorganizujemy transport. Obowiązuje umowa adopcyjna.