Błagam o dom stały lub tymczasowy dla tego psiaczka Wioletta Maś w Bielany

Przeganiany przez ludzi od miesiąca czeka na udzielenie pomocy, czy uda się znaleźć kochający dom?
Jeszcze miesiąc temu chodził za wszystkimi i z nadzieją zaglądał na podwórka. Jednak przeganiany i straszony zaczął stronić od ludzi i tylko wieczorami gdy głód jest zbyt silny a pragnienie odbiera rozum i zatraca instynkt samozachowawczy wychodzi z kryjówki, staje na ulicy i z daleka błagalnie obserwuje okolicę licząc na cud.
On jeszcze nie wie, że cudów nie ma, że gmina Lipsko w której został porzucony odmówiła pomocy i nawet kiepskiego schronu mu nie opłaci i że nikt w całej Polsce nie zaoferował żadnej pomocy dla Niego.
My jednak czujemy Jego ból i strach, Jego głód i pragnienie.
Jeśli uda nam się zabezpieczyć Go finansowo i bytowo zabierzemy porzuconego psiaka pod opiekę Pionkowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami i zamieszka w DT u Ani w Teresinie.
jeżeli pragniesz odmienić jego życie to bardzo proszę zadzwpń do wolontariuszki
Tel:606 854 980 -Wioletta Maśl.